Do tej bajki mam wyjątkowy sentyment, ponieważ był to pierwszy film który obejrzałem na wielkim ekranie w wieku 4 lat... przez ten czas nie mogłem sobie przypomnieć jak nazywała się ta bajka, która już w tak młodym wieku potrafiła mnie wzruszyć. Niedawno w polsacie zobaczyłem znajome niedzwiadki i tytuł. obejrzenie tego wczoraj było dla mnie jak powrót do przeszłości ^^
Ale jest naprawdę dobra. Mimo upływu lat utrzymuje nadal wysoki poziom jak większość disneyowskich animacjii
To jeden z moich pierwszych filmów. Miałam 2 lata oglądając go po raz pierwszy, a z opowieści mamy wiem tyle, że :puść jeszcze raz!" słyszałam kilka razy dziennie. Dawno nie oglądałam Brata Niedźwiedzia, ale dzisiaj mam zamiar do niego powrócić. To jedna z tych rzeczy, które zawsze będę miała ze sobą.
To jeden z moich pierwszych filmów. Miałam 2 lata oglądając go po raz pierwszy, a z opowieści mamy wiem tyle, że :puść jeszcze raz!" słyszałam kilka razy dziennie. Dawno nie oglądałam Brata Niedźwiedzia, ale dzisiaj mam zamiar do niego powrócić. To jedna z tych rzeczy, które zawsze będę miała ze sobą.
Ja też po raz pierwszy w życiu poszłam do kina na ten właśnie film. Miałam 5 lat. Pamiętam jak byłam zachwycona, razem z tatą :) Strasznie mi się spodobał. Mam do niego wielki sentyment, podobnie jak do "Pięknej i Bestii" którą oglądałam na okrągło z VHS już od najmłodszych lat.
Gdy ten film się ukazał, byłem już właściwie dorosły i po obejrzeniu mnóstwa animacji, i powiem tak: początek mnie zachwycił i zwalił z nóg, i nadal mnie powala. Jest po prostu piękny. Zakończenie też jest naprawdę mocne. Jednak środek, od momentu zamiany bohatera w niedźwiedzia, jest nudny i nieciekawy. Trudno o bardziej nierówny film animowany.